Biblioteka - Spotkanie.

Czytanie książek dla przyjemności, niesie ze sobą szereg prozdrowotnych korzyści. Obcowanie z literaturą to atrakcyjna forma spędzania czasu wolnego. Poznając fabułę ciekawej historii, na moment odrywamy się od codziennych problemów, doświadczając błogiego rozluźnienia. Właśnie w ten sposób czytanie zmniejsza poziom stresu. Ponadto aktywność ta poprawia pamięć, uwrażliwia, czyni nas mądrzejszymi oraz powoduje powstanie korzystnych zmian w mózgu. W ramach innowacji pedagogicznej „Piątek z książką”, podczas długiej przerwy spotkaliśmy się w bibliotece szkolnej. Uczestnicy zastanawiali się nad wyborem najlepszych książek, które warto przeczytać.

Wód nich znalazły się:

1. „Zanim wystygnie kawa” ( tom I) Toshikazu Kawaguchi

W bocznej uliczce w Tokio znajduje się klimatyczna kawiarenka, która od ponad stu lat serwuje starannie parzoną kawę. Krążą pogłoski, że swoim klientom oferuje także wyjątkową możliwość podróży w czasie. Pod warunkiem, że wrócą, zanim wystygnie kawa.

W książce „Zanim wystygnie kawa” poznajemy cztery osoby, z których każda ma nadzieję skorzystać z oferty kawiarenki. Ktoś chce się skonfrontować z dawną miłością, inny powrócić do czasów sprzed utraty pamięci, zobaczyć się z siostrą, spotkać córkę, której nigdy nie było okazji poznać.

Wszystko może się zdarzyć, ale pod wieloma warunkami. Najważniejszy z nich to powrót, zanim wystygnie twoja kawa.

2. „Nic mnie nie złamie. Zapanuj nad swoim umysłem i pokonaj przeciwności losu” David Goggins

Książka Davida Gogginsa opowiada o pokonywaniu poważnych trudności, by odnieść sukces, o zwalczaniu przeciwności losu, osiąganiu doskonałości w sporcie i w służbie ojczyźnie, o oddaniu idei dobroczynności oraz kontrolowaniu własnego losu. Jest zarazem jedną z najbardziej przekonujących. To opowieść, która może zainspirować każdego do podniesienia poprzeczki i zwiększenia wysiłku.

W książce "Nic mnie nie złamie" autor dzieli się niezwykłą historią swojego życia i stwierdza, że większość z nas wykorzystuje tylko 40 procent swoich możliwości. Goggins nazywa to regułą 40%, a jego historia wyznacza drogę, którą może podążyć każdy, kto chce się uporać z bólem, pokonać strach i osiągnąć pełnię swoich możliwości.

3. „Zanim się obudzę” Agnieszka Bednarska

Do szpitala trafia wyłowiona z rzeki kobieta, która zapada w śpiączkę. Ma małe szanse na wybudzenie się. Policja nie może ustalić jej tożsamości, nikt nie zgłasza jej zaginięcia.

W tej samej sali jest Kamil, chłopak z objawami śmierci mózgowej. Ordynator namawia jego rodziców do podpisania zgody na pobranie organów od chłopca. Rodzice nie wyrażają zgody. Matka, widząc syna, nie wierzy w jego śmierć.

W szpitalu pracuje doktor Yao Nakamura, który jest wychowankiem domu dziecka i przeciwnikiem orzekania śmierci mózgowej. Czy uda się mu przywrócić swoich pacjentów do świata żywych? Kto ma podejmować decyzje, gdzie leży granica między życiem a śmiercią? Co dzieje się ze świadomością człowieka, który jest zbyt słaby, by wrócić, lecz wciąż niegotowy, by odejść?

Życzymy przyjemnej lektury!